Przebieg meczu

 

Pierwsza kwarta spotkania to popis profesury Marcina Nowakowskiego, który w samej tej kwarcie zanotował 8 punktów, 2 asysty i 2 zbiórki wchodząc na parkiet za AJ Waltona, który miał problem z faulami. Legioniści nie mieli odpowiedzi na dobrze dysponowanego w tej części spotkania rozgrywającego ostatecznie przegrywając pierwszą kwartę 15:24.

Oprócz wcześniej wspomnianego Marcina Nowakowskiego, bardzo dobry impuls z ławki dał Łukasz Frąckiewicz - to między innymi takimi wsadami przyozdobił swój pobyt na parkiecie nasz wychowanek

 

 

Kolejne fragmenty drugiej kwarty toczyły się pod nasze dyktando, ale pod koniec tej części spotkania impuls do odrabiania strat dał Michał Michalak i oddający bardzo dużo rzutów z gry Kahlil Dukes. Do przerwy byliśmy na pięciopunktowym prowadzeniu - 43:38.

Trzecia część spotkania to popis ofensywny Krisa Clyburna. Dzięki jego ofensywnym akcjom udało nam się osiągnać przewagę trzynastu punktów. Wyłączony z gry był dobrze kryty Michał Michalak a jego miejsce jeśli chodzi o oddawanie rzutów przejął Kahlil Dukes - w całym meczu 28 punktów. Mogłoby się wydawać, że dzięki tak wysokiej przewadze powinniśmy w spokoju oglądać ostatnie 10 minut spotkania w hali Arena.

Zespół prowadzony przez Tane Spaseva wziął się za odrabianie strat i zaczął mocno bronić na boisku. Enea Astoria popełniała błędy, nie mogła znaleźć drogę do kosza, a Legioniści zniwelowali straty do nas na zaledwie pięć punktów. Ostatecznie odparliśmy atak gości i dzięki udanym akcjom naszego kapitana Michała Chylińskiego mogliśmy cieszyć się już z drugiego pod rząd zwycięstwa w Energa Basket Lidze, pokonując Legię Warszawa 96:87.

Szczęśliwi czasu nie liczą...

 

... a może i powinni? Dzień wcześniej, w hali Arena swój mecz rozgrywały koszykarki Artego Bydgoszcz, które korzystały z tej samej tablicy i tych samych zegarów 24-sekund - wszystko wtedy działało. Na następny dzień czekał nas pojedynek z Legią Warszawa i nic nie zapowiadało, że czas podczas tego spotkania będzie odliczany poprzez stopery a jeden z sędziów stolikowych będzie mówił czas akcji przez mikrofon. Klub poczynił wszystkie niezbędne akcje aby spróbować naprawić usterkę poprzez sprawdzenie trzech różnych manipulatorów, upewnienie się, że wszystkie przewody/bezpieczniki/wtyczki nie są uszkodzone ale tablica odmówiła posłuszeństwa w najważniejszym momencie, Po ustaleniach pomiędzy prezesem Legii Warszawa i Enea Astorii Bydgoszcz, trenerami obydwu zespołów, sędziom głównym i komisarzem zawodów postanowiono rozegrać spotkanie na ustalonych warunkach. Trenerzy obydwu drużyn podpisując protokół spotkania mogli przystąpić do rywalizacji.

 

Enea Astoria Bydgoszcz 96:87 Legia Warszawa (24:15 | 19:23 | 28:20 | 25:29)

Enea Astoria Bydgoszcz - Chyliński 22, Clyburn 15, Kemp 13, Zębski 10, Walton 9, Aleksandrowicz 8, Marcin Nowakowski 8, Frąckiewicz 6, Sina 3, Michał Nowakowski 2, Szyttenholm 0.

Legia Warszawa - Dukes 28, Michalak 20, Milovanović 12, Kowalczyk 12, Pinder 10, Konopatzki 1, Linowski 0, Nizioł 0, Nowerski 0.