Trudny wyjazd do Wrocławia. Ugości nas „stary znajomy”
W przedostatniej kolejce I części rundy zasadniczej, czeka nas starcie z rezerwami WKS Śląska. Przez długi czas wrocławianie pozostawali czerwoną latarnią pierwszej ligi, ale zmieniło się to od momentu przyjścia do zespołu Marka Popiołka. Nasz były trener wygrzebał zespół z dołka.
Porażka z niżej notowanym rywalem. Zadecydowało koszmarne wejście w mecz
Nie wyszedł nam mecz przeciwko MKKS-owi Żak Koszalin. W SISU Arenie nie mieliśmy zbyt wiele do powiedzenia. Nie prowadziliśmy w tym spotkaniu ani przez chwilę, a rywale, którzy mieli doskonale nastawione celowniki zwłaszcza w pierwszej kwarcie, mogli później kontrolować starcie. Finalnie przegraliśmy więc 91:98.
Wrócić na dobre tory. To wcale nie musi być spacerek
Sobotni mecz z MKKS Żakiem Koszalin będzie dla nas doskonałą okazją ku temu, by zrehabilitować się za ubiegłotygodniową porażkę w Kołobrzegu. Nasz najbliższy rywal to już jednak zupełnie inny zespół niż miało to miejsce na początku sezonu.
Bardzo słaby mecz w naszym wykonaniu i koniec serii zwycięstw
Każda seria ma kiedyś swój kres, więc i nasza - niestety – dobiegła końca. Szkoda jednak, że stało się to w tak marnym stylu. W Kołobrzegu mieliśmy swoje momenty, w trzeciej kwarcie wyszliśmy nawet na prowadzenie, ale sami siebie pognębiliśmy w tym spotkaniu, fatalnie egzekwując rzuty wolne. W hali Milenium przegraliśmy 63:73.
Jedziemy nad morze. Kołobrzeg kolejnym przystankiem na naszej mapie wyjazdowej
W 14. kolejce Bank Pekao S.A. I ligi po raz kolejny czeka nas bardzo trudne zadanie. W Kołobrzegu zmierzymy się bowiem z Sensation Kotwicą Port Morski. Zespół Rafała Franka sezon rozpoczął stosunkowo niemrawo, ale ostatnio wygrał cztery razy z rzędu, co jest - zaraz po nas, a obok Miasta Szkła Krosno - najdłuższą serią zwycięstw w całej stawce.
Derby są nasze!
Było wiele emocji i gorący doping kibiców z obu stron. Ostatecznie jednak okazaliśmy się lepsi od gości z Inowrocławia. Ci prowadzili w meczu tylko na początku, a w kolejnych fragmentach przejęliśmy inicjatywę i nie oddaliśmy jej do końca, choć w międzyczasie kilkakrotnie Noteć wrzucała wyższy bieg. W końcówce jednak utrzymaliśmy przewagę i nie pozwoliliśmy gościom, by ziściły się ich marzenia o wygranej w SISU Arenie.
Emocje w SISU Arenie sięgną zenitu! W derbach celujemy w ósmą kolejną wygraną
Przed sezonem 2024/25 sporo mówiło się o tym, że trudno doszukiwać się w lidze typowych beniaminków. Awans szczebel wyżej wywalczyły zespoły z Rzeszowa, Łodzi i Inowrocławia. I w środę to właśnie KSK Qemetica Noteć będzie naszym rywalem w SISU Arenie. Zapowiadają się niezwykle emocjonujące derby, bowiem oba zespoły prezentują się w tym sezonie bardzo dobrze.