Cenny poznański triumf. Michał Chyliński zadebiutował w I lidze
Choć momentami prowadziliśmy w Poznaniu z Enea Basketem różnicą kilkunastu punktów, ostatecznie wygraliśmy 92:85. W końcówce nie brakowało nerwów, ale najważniejsze są kolejne dwa punkty, które możemy sobie dopisać do ligowej tabeli. Po raz pierwszy w naszym zespole w tym sezonie wystąpił Michał Chyliński.
Wicelider tabeli kolejną przeszkodą
Bardzo napięty jest nasz bieżący grafik w I lidze. W sobotę zagramy czwarty mecz na przestrzeni ostatnich jedenastu dni, a trzeci wyjazd w ciągu tygodnia. Nasze apetyty na dobry rezultat są bardzo rozbudzone, choć nasz najbliższy przeciwnik sezon zaczął bardzo mocno i zapewne będzie to dla nas niezwykle wymagające starcie.
Krosno zdobyte. Na Podkarpaciu dwie wygrane i porażka
Bez Michała Chylińskiego, Marcina Nowakowskiego i Mateusza Czempiela przystąpiliśmy do środowego spotkania w Krośnie. Mimo widocznych i jednocześnie sporych osłabień na obwodzie, zdołaliśmy osiągnąć korzystny wynik, zwyciężając na niezwykle trudnym terenie. Nie obyło się jednak bez nerwów.
Poprzeczka idzie w górę. Trudny wyjazd do Krosna
W tym momencie w Pekao S.A. I lidze nie ma już zespołów niepokonanych. Ostatnią ekipą bez porażki było Miasto Szkła Krosno, ale passa podopiecznych trenera Edmundsa Valeiko zakończyła się w sobotę w Rzeszowie. W środę więc jedni i drudzy podejdą do spotkania szczególnie zmotywowani.
Bolesna lekcja od młodego Trefla. Didier-Urbaniak zamknął mecz
Bolesna może być zarówno porażka, w której zespoły na koniec meczu dzielą zaledwie dwa punkty, jak i ta poniesiona w znacznych rozmiarach. W Sopocie musieliśmy przełknąć bardzo gorzką pigułkę. Przez zdecydowaną większość spotkania to my prowadziliśmy, a przegraliśmy przez rzut oddany przez Benjamina Didiera-Urbaniaka równo z końcową syreną.
Przed nami wyprawa do Sopotu. Niespodzianka początku sezonu na naszej drodze
Bears Uniwersytet Gdański Trefl Sopot będzie naszym kolejnym ligowym rywalem. Podopiecznych trenera Enrico Kufuora uznać można dużą niespodzianką początkowej fazy I rundy. Przed sezonem eksperci nie dawali temu zespołowi zbyt wielkich nadziei na dobre rezultaty, a tymczasem sopocianie mają obecnie bilans 3-1.
Zacięta walka z Polonią. Profesorska końcówka Marcina Nowakowskiego
Można wygrać mecz różnicą dziewięciu punktów, kontrolując spotkanie od początku do końca. W naszym przypadku było jednak inaczej. Mecz z KKS Polonią miał wiele oblicz, rywale gonili, my uciekaliśmy, a i nieraz sami musieliśmy odrabiać straty. Ostatecznie po dobrym meczu pokonaliśmy stołecznych 87:78 dzięki zwłaszcza bardzo dobrej końcówce w wykonaniu naszego kapitana, Marcina Nowakowskiego.