Zagraliśmy bardzo dobrze w pierwszej połowie, lecz w drugiej to Gdynianie narzucili swoje zasady i pewnie wygrywają w 5. kolejce spotkań w Energa Basket Lidze. Najwięcej punktów dla Enea Abramczyk Astorii Bydgoszcz zdobył Mike Smith - 26, dokładając do tego 7 asysty.

Zagraliśmy dwie zupełnie różne połowy. To my dyktowaliśmy warunki gry w pierwszych dwudziestu minutach spotkania, aby w kolejnych dwudziestu minutach oddać naszą całą wypracowaną przewagę i w końcowym rozrachunku przegrać z drużyną prowadzoną przez Krzysztofa Szubargę. Spotkanie dobrze otworzył Mike Smith, dla którego w pierwszej połowie wpadało wszystko. Nasz rozgrywający brał na siebie ciężkie rzuty, udanie wjeżdżał pod kosz, asystował swoim kolegom, a na jego koncie po pierwszej połowie było 22 punkty. Spotkanie pod koszem rozpoczął Nathan Cayo, co było bardzo ciekawym rozwiązaniem naszego trenera. Pomimo niskiego wzrostu, nasz zawodnik bardzo dobrze radził sobie przeciwko Adrianowi Boguckiemu. Nasz amerykański center uzbierał w pierwszej kwarcie na swoim koncie 11 punktów. W drugie kwarcie spotkania nie zwalnialiśmy tempa, bardzo dobrze odczytywaliśmy defensywę Suzuki Arki Gdynia i krok po kroku budowaliśmy swoją przewagę w tym spotkaniu. Obydwie drużyny trafiały na bardzo wysokiej skuteczności, zarówno my, jak i Suzuki Arka Gdynia mieliśmy ponad 60% skuteczności z gry. Swoich sił aby odmienić losy spotkania jeszcze w drugiej kwarcie próbował James Florence, lecz bezskutecznie. Schodziliśmy do szatni z przewagą siedemnastu punktów i nikt chyba nie spodziewał się, że druga połowa będzie tak wyglądać w naszym wykonaniu.

Po zmianie stron, goście niezwłocznie wzięli się za odrabianie strat. Po dwóch minutach trzeciej kwarty zmniejszyli je do 9 punktów, aby w kolejnych minutach jeszcze bardziej je zniwelować. Trener Krzysztof Szubarga bardzo dobre reagował na to, co dzieje się na boisku, a jego podopieczni bardzo dobrze wykorzystywali nasze błędy w obronie. Tutaj bardzo dobrze robił to James Florence, który skończył spotkanie z dorobkiem 25 punktów, Adrian Bogucki - autor 18 punktów i 9 zbiórek oraz Trey Wade, który zakończył spotkanie z double-double (10 punktów i 15 zbiórek). W czwartej kwarcie Gdynianie przejęli inicjatywę w tym spotkanie i zaczęła się ich dominacja. Ostatnią kwartę przegraliśmy 10:29, co przełożyło się na końcowy wynik 88:102. Przed nami mało czasu, bo w piątek gramy na wyjeździe z BM Stalą Ostrów Wielkopolski.

Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 88:102 Suzuki Arka Gdynia (27:27 | 35:18 | 16:28 | 10:29)

Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz - Smith 26, Cayo 17, Simons 14, Polanco 11, Lewandowski 9, Muszynski 7, Kołodziej 2, Wadowski 2, Stupnicki 0, Wińkowski 0.

Suzuki Arka Gdynia - Florence 25, Bogucki 18, Musić 14, Wołoszyn 12, Wade 10 (15 zb.), Wilczek 10, Hrycaniuk 6, Harris 3, Konopatzki 2, Marchewka 2, Samsonowicz 0, Sewioł 0.