Po trzech wygranych z rzędu, Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz w czwartkowy wieczór zmierzy się z Polskim Cukrem Pszczółką Startem Lublin, który niespodziewanie ostatnio przegrał z GTK Gliwice. Początek spotkania w hali Arena o godzinie 19:30.

TRZY Z RZĘDU I LICZYMY NA WIĘCEJ

W ostatnich trzech spotkaniach ligowych, Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz zaliczyła 6 punktów, ale przeciwnicy z którymi się mierzyliśmy obecnie zajmują miejsca spoza najlepszej ósemki. Zwycięstwa są dla nas niezwykle ważne, bo do końca rundy zasadniczej pozostały nam trzy spotkania, a nasz udział w fazie play-off nie jest jeszcze przesądzony. Oprócz naszego zwycięstwa w nadchodzącym spotkaniu z Polskim Cukrem Pszczółką Startem Lublin, niezwykle ważny będzie dla nas wynik niedzielnego meczu King Szczecin - Twarde Pierniki Toruń. Jeśli górą w tym spotkaniu będą Twarde Pierniki, to my będziemy mogli cieszyć się (po ewentualnym zwycięstwu w meczu z Lublinem) pierwszym udziale w fazie play-off po powrocie do ekstraklasy. Wszystko pozostaje w naszych rękach, a patrząc na ostatnie wyniki podopiecznych Artura Gronka, udział w play-offach jest realnym celem do osiągnięcia.

PSZCZÓŁKA PO ZMIANACH

Z Polskim Cukrem Pszczółką Startem Lublin mierzyliśmy się w grudniu, gdzie wygraliśmy 83:70. Od tego czasu doszło do wielu zmian w drużynie prowadzonej przez Tane Spaseva. Z zespołem pożegnał się doświadczony rozgrywający Tweety Carter oraz Joshua Sharkey. Drużynę z Lublina wzmocnili natomiast: Michaelyn Scott, który w sezonie 2018/2019 reprezentował barwy Arged BMSlam Stali Ostrów Wielkopolski oraz amerykański rzucający obrońca Andre Walker. Pierwszy z nich jest niekwestionowanym liderem zespołu i to on odpowiada za kończenie większości akcji w ataku. W obecnym sezonie Michaelyn Scott notuje średnio 15,2 punktu, 2,8 zbiórki i 5,4 asysty na mecz. 

Nasi najbliżsi przeciwnicy po zmianach dokonanych w trakcie sezonu złapali wiatr w żagle, efektem czego było dotarcie do finału Suzuki Pucharu Polski rozgrywanego w hali Globus w Lublinie, gdzie swoje mecze właśnie rozgrywają podopieczni Tane Spaseva. Z bardzo dobrej strony pokazał się wtedy Michaelyn Scott, który był motorem napędowym drużyny i brał na siebie ciężar gry. Jego dobra gra przełożyła się na dyspozycję pozostałych graczy i Lublinianie uciekli ze strefy spadkowej w Energa Basket Lidze i już teraz można powiedzieć, że o utrzymanie mogą być spokojni. 

Statystycznie, Lublinianie zajmują niechlubne ostatnie miejsce pod względem rzutów trzypunktowych. W kategorii celnych (średnio 7,1 na mecz), wykonanych (średnio 22,4 na mecz) i skuteczności (31,5%) w tym elemencie gry są ostatni. Między innymi przez to, Polski Cukier Pszczółka Start Lublin zajmuje również ostatnie miejsce pod względem średniej ilości punktów rzucanych na mecz - średnio swoim przeciwnikom aplikują 75,3. Kto wyjdzie zwycięsko z tego pojedynku? Czy Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz będzie w stanie odnieść czwarte zwycięstwo z rzędu i zaliczyć kolejne punkty, które ponownie przybliży nas do udziału w fazie play-off?

Spotkanie w hali Arena zaplanowane jest na 19:30. Bilety na to wydarzenie możecie kupić stacjonarnie - w kasie biletowej na godzinę przed rozpoczęciem spotkania oraz przez stronę internetową http://eneaastoria.abilet.pl. Transmisję z tego spotkania obejrzycie na antenie http://emocje.tv.