Bydgoszczanie długi czas czekają na ponowne zwycięstwo w rozgrywkach I ligi. Bardzo prawdopodobne, że w sobotę to my będziemy górą w bardzo ważnym pojedynku z KK Warszawa.

Czarno-czerwoni w miniony weekend okazali się niestety gorsi od ekipy z Kłodzka. Była to bolesna przegrana z tego względu, że odnotowana po dogrywce i w dodatku decydujące punkty straciliśmy na 2 sekundy przed końcem meczu. Jak się okazuje, wygrana Zetkamy nie była tylko jednorazową niespodzianką, ponieważ sąsiedzi w tabeli w środę zanotowali już 3 wygraną z rzędu. Tym razem okazali się lepsi od Polfamexu Kutno, które znajduje się w samej czołówce tabeli, więc nie może być w tym żadnego przypadku. Enea Astoria w sobotę powinna mieć już natomiast łatwiejszą drogę do zwycięstwa, które z pewnością podbudowałoby nas do dalszej pracy i awansu w górę tabeli. Ta liga udowodniła już jednak, że potrafi płatać figle, więc zawsze trzeba mieć się na baczności.

Bydgoszczanie pewnie wygrali pierwszy mecz w Warszawie 86:76, ale podobnie było w przypadku meczu z Kłodzkiem. Dodatkowo ekipa KK Warszawa niedawno sprawiła mega sensację ogrywając Sokoła Łańcut, więc to dowód na to, że także tej drużynie zdarzają się niezwykle dobre mecze. Podopieczni Konrada Kaźmierczyka muszą po prostu włożyć całe swoje serce do gry, aby osiągnąć sukces. Reszta powinna przyjść sama, bo prawdopodobnie nikt w Bydgoszczy nie dopuszcza do siebie innej myśli, jak wygrana „Asty” w najbliższym starciu.

Główne zadanie to odbudowa zespołowego grania. Enea Astoria notuje ostatnio mniej asyst niż zwykle, więc ograniczenie indywidualnych akcji będzie bardzo przydatne. W pozostałych przypadkach mamy przewagi na prawie każdej pozycji, więc nie pozostaje nic innego jak podejść do meczu z odpowiednim nastawieniem taktycznym i zakończyć 40 minut gry z kompletem punktów.

W defensywie uważać musimy na poczynania Pawła Hybiaka. To ten gracz jest najlepszym strzelcem KK Warszawa i był też najtrudniejszy do zatrzymania w meczu z I rundy. Pamiętamy także jego mecze z przeszłości, gdy skutecznymi akcjami podcinał już skrzydła koszykarzom i kibicom czarno-czerwonych. Teraz zdobywa na zapleczu ekstraklasy średnio 14.3 punktów, 4.1 zbiórki i 3.8 asysty na mecz. Drugim graczem na którego koniecznie trzeba zwrócić uwagę to Mikołaj Motel, który przecież reprezentował nasze barwy w ubiegłym sezonie. Wiemy więc, że jego seryjne rzuty dystansowe potrafią znajdować drogę do kosza, a szczelna obrona na obwodzie będzie w tym przypadku konieczna.

Bydgoszczanie kolejny raz będą faworytem spotkania, ale mamy nadzieję, że teraz wszystko pójdzie zgodnie z planem i w pozytywnych nastrojach opuścimy halę Artego Arena. Trzeba zmazać swoje ostatnie niepowodzenia i wkroczyć na prawidłową ścieżkę zwycięstw. Przekonywujące zwycięstwo nad KK Warszawa będzie dobrym sygnałem, że jesteśmy na drodze skutecznej odbudowy.

Początek sobotniego meczu o godz. 17:00. Bilety do nabycia przed meczem w cenie 10 zł normalny i 5 zł ulgowy. Zapraszamy wszystkich kibiców do Artego Areny!