Jak już pisaliśmy na zakończenie pierwszej rundy, bydgoszczanie przed okresem świątecznym pokonali po dogrywce SKK Siedlce i z bilansem 10-5 uplasowali się na 4. pozycji w tabeli. To oczywiście bardzo dobre osiągnięcie, spełniające nasze oczekiwania, a także potencjał całej ekipy, której sufit znajduje się z pewnością znacznie wyżej. Przed nami idealna okazja do tego, aby w najbliższym czasie podrasować jeszcze ten rezultat. Najbliższe 7 spotkań rozegramy z ekipami, znajdującymi się aktualnie niżej od nas w tabeli i w większości mającymi ujemny bilans zwycięstw do porażek. Zagramy kolejno z Księżakiem, AZS AGH, Górnikiem, Biofarmem, Energą Kotwicą, Pogonią i Czarnymi , a każde z tych spotkań, to idealna okazja do zdobycia kompletu punktów.

Oczywiście żadnego z wymienionych przeciwników lekceważyć nie można. Potwierdziły to chociażby ostatnie zawody z SKK, gdzie właściwie outsider I ligi postawił nam niezwykle trudne warunki i ustąpił dopiero po dogrywce. Każda drużyna do końca będzie walczyła o jak najlepsze miejsce po sezonie zasadniczym, a liga jest w tym sezonie tak niezwykle wyrównana, że szansę na awans do Play-offów ma nawet przedostatni w tabeli… Księżak Łowicz. Zgadza się, to nie jest pomyłka bo ekipa z Łowicza traci zaledwie 1 wygrany mecz od 8. miejsca w tabeli (Górnik Wałbrzych ma bilans 7-8, a Księżak 6-9). Wszystkie drużyny mają więc o co grać i nie przestraszą się pojedynków z Enea Astorią, tak jak nie przestraszą się meczu z żadną z ekip w tej lidze.

Tak czy inaczej, to czarno-czerwoni będą naturalnie faworytem najbliższego meczu. Z Księżakiem graliśmy we wrześniu ubiegłego roku, ale od tego czasu wiele zmieniło się w systemie gry obu drużyn. Łowiczanie rozkręcili się po słabszym początku ligi i po rozpoczęciu sezonu od 7 porażek w 8 meczach, wygrali 5 z 7 kolejnych spotkań. Główna w tym zasługa nowego trenera bo stanowisko szkoleniowca objął pod koniec października Mikołaj Czaja, zastępując wcześniej dowodzącego Roberta Kucharka. To alarmuje, że w najbliższym meczu nie będzie już tak łatwo jak na początku sezonu. Choć i wtedy nie bez trudu wygraliśmy w Łowiczu bo i Enea Astoria nie grała wtedy jeszcze swojego basketu, po długim okresie przygotowawczym.

Najważniejszymi postaciami Księżaka są Jan Grzeliński, Arkadiusz Kobus i Marcin Salamonik. Pierwszy odpowiada za rozgrywanie i notuje średnio 5.4 asysty na mecz, drugi to typowy strzelec i nieco gorszy po bronionej stronie boiska skrzydłowy, a trzeci to uniwersalny podkoszowy, który często decyduje się na rzuty trzypunktowe i trafia je nawet na skuteczności 36.1%. W zespole Łowicza spotkamy także starego znajomego, a mianowicie Mikołaja Motela.

Pomimo sporej różnicy w tabeli pomiędzy Enea Astorią, a Księżakiem Łowicz w sobotę na pewno obejrzymy w Artego Arenie niezwykle ciekawe zawody. Bydgoszczanie to oczywiście czołówka ligi, ale także goście grają z meczu na mecz coraz lepiej i zapewne postawią trudne warunki, podobnie jak ostatnimi czasy SKK Siedlce. Tak czy inaczej, liczymy na zgarnięcie kolejnego kompletu punktów przez podopiecznych Grzegorza Skiby i dużą frekwencję na trybunach! W ubiegłym tygodniu nie mieliśmy okazji obserwować naszych koszykarzy w akcji, więc mamy nadzieję, że bydgoska publiczność jest stęskniona oglądania męskiego basketu. Zapraszamy więc każdego kibica sportu do Artego Areny!

Początek sobotniego spotkania o godz. 17:00. Bilety do nabycia przed meczem w cenie 10 zł normalny i 5 zł ulgowy w kasie hali oraz na stronie www.tickeo.pl. Zapraszamy także do odwiedzenia profilu MultiSportLive na YouTube, gdzie jak zwykle będzie czekała na kibiców transmisja live z komentarzami naszego niezawodnego duetu, czyli oczywiście Dawida Siemienieckiego i Przemysława Gierszewskiego.