Drużyna Enea Astorii jest podbudowana swoimi ostatnimi cennymi zwycięstwami. Sytuacja w tabeli wyraźnie poprawiła się dla naszej ekipy, co otwiera szansę do zrealizowania przedsezonowego celu, jakim jest awans do Play-offów. Przed nami sporo spotkań, które w dużej mierze o tym zadecydują, ale jeśli bydgoszczanie będą w nich grać tak, jak ostatnio, to o wyniki powinniśmy być raczej spokojni. Czarno-czerwoni grają inną koszykówkę od tej w pierwszej rundzie. Przede wszystkim decydujemy się na mniej prób z dystansu, ale nie możemy tego uznawać za słabość. Ciągle znajdujemy wiele, cennych punktów w okolicach pomalowanego, co prowadzi nas do kolejnych wygranych. Nawet kiedy rywale są przygotowani na taki wariant, to Enea Astoria, raczej zaskakuje przeciwnika pewnymi niuansami, które decydują o tym, który zespół zgarnia komplet punktów.

Dla nas priorytetem będzie, aby w podobny sposób zagrać w sobotę w Prudniku. Pogoń, to ekipa notowana w tabeli niżej od nas i to pomimo rozegranego, jednego meczu mniej. Rywale raczej znacząco przespali pierwszą rundę rozgrywek i dopiero ostatnimi czasy zaczęli odnosić zwycięstwa, które powodują, że Pogoń ciągle zachowuje matematyczne szanse na bezpieczne utrzymanie w lidze. Enea Astoria ma jednak zupełnie inny cel na najbliższe 2 miesiące, więc dołożymy wszelkich starań, aby ponownie rozstrzygnąć pojedynek na swoją korzyść.

W pierwszej rundzie wygraliśmy z Pogonią aż 101:69. W tamtym meczu, nie zagrali jednak chociażby Grzegorz Mordzak, Patryk Nowerski, Rafał Malitka, a na gracza bez formy, wyglądał wtedy Tomasz Prostak. Teraz sytuacja kształtuje się zupełnie inaczej bo wszyscy gracze są do dyspozycji trenera Tomasza Michalaka, a wspomniany Prostak, rzucił w ostatnim wygranym meczu we Wrocławiu aż 34 punkty. Rywale nie powtórzą raczej tak słabego ofensywnie meczu jak w pierwszej rundzie więc trzeba mieć się na baczności i postawić wyjątkowo dobrą obronę. Pogoń w ostatniej kolejce, rzuciła bowiem najlepsze w sezonie 100 punktów więc ewidentnie jest w formie.

Najgroźniejszy do zatrzymania będzie oczywiście Prostak, który zdobywa średnio 16.1 punktów, 4.2 zbiórki i 3.9 asysty na mecz. Poza tym Paweł Bogdanowicz dokłada 11.7 punktów, 4.4 zbiórki i 2.5 asysty, z kolei Grzegorz Mordzak 10.5 punktów i 3.6 asysty. Ta trójka będzie najgroźniejsza do zatrzymania, ale jeśli poradzimy sobie w tej kwestii, to będziemy bardzo blisko zwycięstwa. Nie powinniśmy raczej obawiać się o swój atak, bo Pogoń to jedna, z najgorzej broniących ekip w całej lidze (tracone śr. 81.6 punktów na mecz).

Koszykarze Enea Astorii jadą do Prudnika po komplet punktów i zrobią wszystko, aby przedłużyć swoją zwycięską serię do 3 wygranych. Jeśli zagramy w pełni skoncentrowani przez 40 minut, będziemy unikać niepotrzebnych strat i znajdziemy drogę do cennych punktów spod kosza, to dwa oczka powinny powrócić do Bydgoszczy.

Początek sobotniego spotkania o godz. 17:30.