Bydgoszczanie tydzień temu byli przed szansą wygrania 5 meczu z rzędu. Niestety dość wyraźnie przegraliśmy w Poznaniu z Biofarmem Basket, co przerwało naszą długą passę zwycięstw. W najbliższą sobotę zagramy jednak, aby ponownie wskoczyć na właściwą ścieżkę. Sponsorem spotkania jest „Squash Point”.

Enea Astoria wprawdzie przegrała ostatnio swój ważny mecz w Poznaniu, ale absolutnie nie przekreśla to naszych szans na awans do Play-offów. Zadanie to będzie trudne do zrealizowania bo o taką stawkę grają przynajmniej cztery drużyny. Dodatkowo to nasza ekipa, do końca sezonu będzie miała trudny terminarz i żadne spotkanie nie będzie z serii łatwych pojedynków. Wbrew pozorom, nie będzie taki chociażby nadchodzący mecz z SKK Siedlce, a przecież tabela rozgrywek sugerowałaby coś innego. SKK to aktualnie ekipa, znajdująca się na przedostatniej pozycji, ale już w pierwszej rundzie przekonaliśmy się, że koszykarzy z Siedlec nie można lekceważyć. Wierzymy jednak w naszą drużynę i w odniesienie przez nią ważnej wygranej.

SKK bardzo słabo zaczęło bieżące rozgrywki, ale to właśnie w bezpośrednim starciu z Enea Astorią, rywale zaliczyli swoje pierwsze przełamanie. Co ciekawe, od tego momentu SKK wygrało kolejne 3 mecze z rzędu, pokonując m.in. na wyjeździe Polfarmex Kutno. Podopiecznym Michała Spychały, zdarzały się później także minimalne porażki ze Spójnią (tylko 93:96), R8 Kraków (79:84) czy niedawno z Sokołem Łańcut (83:85). Tego typu wyniki, świadczą niewątpliwie o sporym potencjale naszych najbliższych rywali więc musimy dać od siebie absolutnie wszystko, aby jutro wyszarpać komplet punktów na parkiecie.

W pierwszej rundzie przegraliśmy w Siedlcach 79:85. Wtedy mieliśmy spore problemy z zatrzymaniem środkowego Rafała Króla, który ze średnimi 14.2 punktów oraz 6.2 zbiórki jest najlepszym zawodnikiem SKK. To właśnie w pomalowanym musimy najbardziej uważać na naszych przeciwników, ponieważ znajduje się tam także mierzący 204 cm Rafał Rajewicz. Rywale zazwyczaj wygrywają ze swoimi przeciwnikami walkę o zbiórki więc jest to dla nas sygnał, aby uważać właśnie na ten element.

Co ciekawe, jutro na parkiecie Artego Areny spotkamy dwóch, starych znajomych. Mianowicie Pawła Lewandowskiego oraz Karola Obarka, którzy nie tak dawno reprezentowali nasze barwy. Popularny „Lewy”, jest najlepszym asystującym SKK, notując średnio 4.6 podań na mecz, które prowadzą bezpośrednio do zdobytych punktów. Z kolei Obarek, zalicza na co dzień solidne 8.4 punktów dla swojej ekipy. Znamy jednak potencjalne możliwości obu graczy, więc mamy nadzieję, że nie zaskoczą nas oni w bezpośrednim pojedynku.

Głęboko też wierzymy, że jutro szczęście uśmiechnie się do nas i wywalczymy z SKK komplet punktów, który będzie ważny dla naszej pozycji w tabeli. Mamy także nadzieję, że pomimo ostatniej porażki w Poznaniu, ponownie dopisze nasza bydgoska publiczność i kibice w jak największej liczbie zgromadzą się w Artego Arenie, aby dopingować swoich ulubieńców. Każdy mecz dla czarno-czerwonych jest na wagę złota, więc tym bardziej koszykarze potrzebują odpowiedniego wsparcia w tak ważnych pojedynkach.

Zapraszamy do Artego Areny na godz. 17:00! Bilety będą do nabycia przed meczem w cenie 10 zł (normalny) i 5 zł (ulgowy). Wejściówki także do nabycia na stronie www.tickeo.pl. Sponsorem spotkania jest „Squash Point”.