Po długim okresie wyczekiwania, wreszcie przychodzi czas ponownego meczu w ramach I ligi. Na początek zmierzymy się ze spadkowiczem z ekstraklasy, czyli Polfarmexem Kutno. Wydaje się, że koszykarskie emocje będą gwarantowane!

Bydgoszczanie okres przedsezonowy mogą z całą pewnością zaliczyć do udanych. Enea Astoria wygrała większość spotkań z I ligowcami, przegrywając tylko ostatni mecz z solidnym Biofarmem Basket. Podopieczni Konrada Kaźmierczyka, mieli także możliwość sprawdzenia swoich umiejętności w meczach z drużynami z ekstraklasy. Co ciekawe, w tych przypadkach czarno-czerwoni również pokazywali się z bardzo dobrej strony. To wszystko pozwala z optymizmem spoglądać na inaugurację sezonu w Artego Arenie. Rezultaty w spotkaniach sparingowych nie mają głównego znaczenia, co nie zmienia faktu, że Enea Astoria była w stanie dwukrotnie pokonać wspomniany Polfarmex. Czy to na wyjeździe w turnieju o Różę Kutna, czy na własnym parkiecie po niezwykle zaciętej końcówce.

Czy podobnie będzie również w niedzielę? Głęboko w to wierzymy. Do ekipy „Asty” bardzo dobrze wkomponowali się nowi zawodnicy. To właśnie Mikołaj Grod, Paweł Śpica, Łukasz Frąckiewicz, czy Bartosz Pochocki, odgrywali kluczowe role w naszych meczach. W połączeniu ze „stałymi bywalcami” składu, może to dać wyłącznie pozytywne skutki. Każdy chciałby zmazać słabszy wynik z ubiegłego sezonu i teraz celem jest przede wszystkim awans do Play-offów. Pierwsze spotkanie z Polfarmexem będzie bardzo istotne i wbrew pozorom, może zadecydować, w jakim kierunku pójdzie Enea Astoria.

Po okresie przedsezonowym ciężko wskazać, w jakim elemencie czujemy się najmocniej. Zdarzały się mecze, w których wygrywaliśmy twardą i zadziorną defensywą, a były też spotkania, w których preferowaliśmy bardziej swobodny i ofensywny styl gry. Ważnym będzie teraz znaleźć złoty środek i wypośrodkować to wszystko w rozgrywkach I ligi. Jedno jest już pewne, że tej drużynie nie zabraknie ambicji, woli walki i przede wszystkim umiejętności. To można napisać już dzisiaj z pełnym przekonaniem. Enea Astorię warto więc oglądać w najbliższym sezonie, bo może dostarczyć wielu pozytywnych endorfin.

Najbliższy przeciwnik, czyli Polfarmex to spadkowicz z ekstraklasy, który zapowiada walkę o wysokie cele. Skład w tej ekipie został dobrze zbilansowany i zdecydowanie może namieszać na zapleczu ekstraklasy. Według autora tekstu i wielu ekspertów, drużyna z Kutna ma także wysokie szanse na awans do Play-offów. Najbliższy mecz, odpowie nam na wiele pytań i gdzie aktualnie znajdują się obie ekipy. To parkiet zweryfikuje wszystko i obnaży wszelkie słabości oraz mocne strony.

Polfarmex Kutno był faworytem w I kolejce rozgrywek i wygrał z WKS-em Śląskiem Wrocław 86:74. Już pierwszy mecz pokazał, kto będzie stanowił o sile tej ekipy. To przede wszystkim Mateusz Zębski, Mateusz Szwed, Damian Janiak, czy Dawid Adamczewski. Nie zapominajmy także o Przemysławie Tradeckim, a kontuzję w dalszym ciągu leczy Tomasz Wojdyła i nie wiemy czy zagra w Bydgoszczy. Dla nas zapowiada się na trudny mecz, właściwie na każdej pozycji. Warto więc będzie wykorzystać wiele koncepcji, zamiast skupienia się na jednym elemencie.

Nie trzeba także zaznaczać, jak ważnym czynnikiem niedzielnego meczu będą kibice. Koszykarze Enea Astorii liczą na głośny doping swoich sympatyków i na wypełnienie hali Artego Arena. Nasz klub, od dłuższego już czasu organizował różnego rodzaju akcje reklamowe, a zawodnicy podkreślali w wywiadach znaczną rolę kibiców i prosili o wsparcie, które pomoże odnieść sukces. Wierzymy, że już jutro gracze „Asty”, będą mogli stwierdzić, że mieli ze sobą szóstego zawodnika.

Początek spotkania w niedzielę o godz. 17:00 w hali Artego Arena. Bilety na mecz w cenie 10 zł normalny i 5 zł ulgowy. Do nabycia są także karnety w cenach odpowiednio 150 zł i 75 zł, także w wielu zniżkowych pakietach (poniżej szczegółowy cennik). Zapraszamy!

Paweł Lorek (Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.)