Dzisiaj odbyła się konferencja prasowa na której obecni byli prezes zarządu Klubu Koszykarskiego Astoria Bydgoszcz S.A. - Bartłomiej Dzedzej, trener zespołu Enea Astoria Bydgoszcz - Artur Gronek, oraz kapitan zespołu - Michał Chyliński.
W związku z rozprzestrzeniającym się koronawirusem, odwołane zostały wszystkie imprezy masowe na terenie Polski. Oznacza to konieczność rozgrywania spotkań bez udziału w publiczności w ramach rozgrywek Energa Basket Ligi. Jest to wyjątkowa sytuacja, na którą nikt nie ma wpływu - liga, zarząd, sztab trenerski, zawodnicy, sponsorzy czy też kibice. Pamiętajmy, że jest to decyzja podyktowana troską o zdrowie zawodników oraz kibiców. Klub Koszykarski Astoria Bydgoszcz S.A. zorganizował specjalną konferencję prasową na której poruszone zostały najważniejsze tematy.
BARTŁOMIEJ DZEDZEJ "Spotkania bez udziału publiczności będą bardzo trudne, szczególnie dla sztabu i zawodników. W 5 na 8 spotkań zabrakło biletów, a na pozostałych spotkaniach byliśmy bardzo blisko kompletu. Straty finansowe z którymi musimy się zmierzyć mogą być bardzo duże. Klub w tym momencie nie ma ani złotówki zadłużenia i zawsze dokładał wszelkich starań aby nie doprowadzić do sytuacji, w której płynność finansowa klubu może być zagrożona. Stajemy przed trudnym wyzwaniem aby sobie z tym wszystkim poradzić. Mamy apel do kibiców, prosimy o wyrozumiałość, bo tylko tak możemy sobie z tym poradzić. Apelujemy również do kibiców aby wsparli akcję #AstaToMy, która ruszy pod tym szyldem. Na meczu będzie minimalna liczba osób do przeprowadzenia spotkania ligowego. Bardzo ważna informacja do mediów, aby na najbliższe spotkanie wydelegowali tylko jedną osobę ze swojej redakcji. Na mecz nie będą wpuszczani fotoreporterzy, a nasz fotograf klubowy udostępni zdjęcia po meczu dla każdej z redakcji. Nie możemy bagatelizować obecnej sytuacji i dlatego podjęliśmy taką a nie inną decyzję."
Cała działalność klubu ma za zadaniu stworzenia jak najlepszego widowiska dla kibiców. Po 13 latach powróciliśmy do najwyższej klasy rozgrywkowej, była to dla nas trudna i długa droga, ale dzięki kibicom i wsparciu sponsorów udało nam się znowu zawitać do elity. Od zawsze bardzo realnie ocenialiśmy nasze możliwości finansowe, a dzięki wsparciu miasta Bydgoszczy, sponsora tytularnego Enea, sponsorów strategicznych oraz wszystkich partnerów i przede wszystkim kibiców mogliśmy zachować płynność finansową i rzetelnie realizować nasze zobowiązania.
MICHAŁ CHYLIŃSKI "Znaleźliśmy się w sytuacji nowej dla nas wszystkich, na którą nikt nie miał wpływu. Przyszedł dla nas czas próby z którym wszyscy musimy sobie z tym wszystkim poradzić. W imieniu zawodników chce powiedzieć, że będzie to dla nas niecodzienne przeżycie. Będzie nam was brakowało, bo zawsze byliście naszym szóstym zawodnikiem. Nasze podejście do spotkań i treningów będzie takie jak zawsze. Wszyscy tutaj razem tworzymy ten klub - kibice, zarząd, sponsorzy. Asta To My."
Asta To My
ARTUR GRONEK "Ja jako trener apeluje do kibiców i wszystkich ludzi związanych z naszym klubem o to żeby nie zmieniali swojego podejścia jakiego mieli do tej pory. Będąc tutaj 8 miesięcy, wszyscy ludzie i kibice związani z koszykówką wspierają nas zawsze - w tych słabszych i lepszych momentach. Z mojego punktu widzenia, będzie nam was brakowało. Mogę zagwarantować, że nasze podejście do spotkań i treningów nie ulegnie zmianie. Będziemy dalej ciężko pracować i trenować na 101% aby kibice jak i my mieli z tego satysfakcję."
Mamy bardzo ważny apel do wszystkich kibiców. Klub staje przed ogromnym wyzwaniem, ponieważ rozgrywanie spotkań bez udziału publiczności może uderzyć w finanse klubu.
Dla wszystkich kibiców uruchamiamy sprzedaż biletów cegiełek na nadchodzące wydarzenie. Bilety będą w cenie 10 zł, 20 zł, 30 zł.
http://astoriabydgoszcz.ticketik.pl/#!/Wydarzenie/1789
Oprócz sprzedaży biletów cegiełek uruchomimy sprzedaż specjalnej linii gadżetów z hashtagiem #AstaToMy. Dochód ze sprzedaży takich gadżetów przeznaczony zostanie na zminimalizowanie strat związanych z brakiem publiczności na spotkaniach domowych. O szczegółach akcji, poinformujemy w późniejszym terminie.
