Tego transferu absolutnie nikt się nie spodziewał. Na 2 tygodnie przed inauguracją ligi, nasz zarząd, postanowił związać się rocznym kontraktem z Grzegorzem Kukiełką, co czyni czarno-czerwonych jeszcze silniejszymi!

Większość kibiców zapewne pamięta Grzegorza Kukiełkę, kiedy w sezonie 2005/06 reprezentował Astorię na boiskach ekstraklasy. Po pobycie w Bydgoszczy, ten 35-letni zawodnik zwiedził całą masę klubów z poziomu PLK oraz 1 ligi. To rzucający o uznanym nazwisku, który zawsze odnajduje swoje miejsce w drużynie i stara się przede wszystkim wpasowywać w założenia trenerskie. Właśnie dlatego tak chętnie w przeszłości sprowadzały go do siebie m.in. ekipy Zastal Zielona Góra czy Anwil Włocławek. Grzegorz już od wielu lat trzyma swój stały poziom gry i nie pogarsza swoich osiągnięć, pomimo upływu lat.

Kiedy Kukiełka występował w „Aście” mając 22 lata, to osiągał w ekstraklasie średnie na poziomie 6,7 punktów na mecz, przy skuteczności 41.8% z gry. Dla przykładu, w ubiegłym sezonie Grzegorz występował w PLK w Legii Warszawa, notując 6,1 punktów i 38,9% z gry. Jak widać, te osiągnięcia są bardzo zbliżone i kiedy większość graczy odchodzi w cień z upływem lat, to dla naszego nowego koszykarza nie ma znaczenia, że jest obecnie o 13 lat starszy.

Teraz rzucający przechodzi jednak na parkiety I ligi, a na tym poziomie Kukiełka może być nawet liderem zespołu z wysokimi aspiracjami. Takim graczem był właśnie w Warszawie, kiedy w sezonie 2016/17 wywalczył z Legią awans do ekstraklasy, a na jej zapleczu notował bardzo dobre 11.8 punktów, 42,6% z gry, 37,4% za 3 i 3.8 zbiórki na mecz. Czynił to, mając też wokół siebie wielu, utalentowanych koszykarzy więc to świadczy, że jest on przystosowany do grania w silnych ekipach. Niezależnie czy to walka o awans do ekstraklasy, czy o Mistrzostwo Polski, Kukiełka sprawdzał się już w przeszłości w wielu sytuacjach.

My jako Enea Astoria liczymy, że nasz nowy nabytek będzie po prostu kolejnym, solidnym wsparciem dla całej ekipy. Wierzymy i trzymamy kciuki za to, że nowy/stary koszykarz „Asty” przyczyni się do dobrego wyniku czarno-czerwonych w najbliższym sezonie!