Nie ma obecnie w I lidze zespołu, który mógłby pochwalić się większą ilością zwycięstw z rzędu jak STK Czarni. Słupszczanie wygrali 7 ostatnich spotkań, wspinają się w górę tabeli i w sobotę postawią nam z pewnością bardzo trudne warunki.

Można stwierdzić, że terminarz sezonu zasadniczego Enea Astorii jest podzielony na 2 części. Pierwsza połowa, to pojedynki ze słabszymi ekipami z dołu tabeli (oczywiście często trudnymi do pokonania, szczególnie na wyjazdach), a druga część to w znacznej mierze zmagania z ekipami z czołowej „ósemki”. Tak było w pierwszej rundzie i tak będzie teraz, gdy do końca sezonu zasadniczego zostało tylko 9 spotkań. Spoglądając jednak na zestawienie drużyn w dniu dzisiejszym, można zauważyć, że aż 6 z tych 9 pojedynków, rozegramy z ekipami z miejsc od pierwszego do siódmego. Prawdopodobnie nie musimy dodawać, że będzie to niezwykle wzmożony okres dla Enea Astorii, gdzie w znacznej mierze mogą też rozstrzygnąć się nasze losy w tym sezonie. Wyniki z bezpośrednimi rywalami w tabeli, zadecydują przecież o naszym ewentualnym rozstawieniu w Play-offach, a co za tym idzie, przewadze parkietu w ćwierćfinałach czy półfinałach.

Można napisać, że okres trudnych zmagań rozpoczęliśmy już w minioną sobotę, gdy przyszło nam się zmierzyć z rzadko przegrywającą na własnym parkiecie Pogonią Prudnik. Niestety w hali Obuwnik polegliśmy także i my, a to ze względu na niezwykle efektywną ofensywę gospodarzy, którzy trafili najlepsze w sezonie 59,6% z gry. Bydgoszczanie prowadzili skuteczny atak, ale niestety gospodarze wykazali sporo naszych mankamentów w obronie, nad którymi musimy jeszcze popracować. Stracone przez nas 103 punkty w jednym meczu, to najgorszy wynik w tym sezonie, ale jesteśmy też przekonani, że czarno-czerwoni wyciągną z tego konkretne wnioski.

Na trudny pojedynek zapowiada się także w sobotę z STK Czarnymi. Rywale ze Słupska są ewidentnie na fali, wznoszącej w drugiej części sezonu bo wygrali już 7 ostatnich pojedynków z rzędu. W prawdzie większość z pokonanych przez Czarnych drużyn znajduje się w dole tabeli, ale już ostatnia efektowna wygrana 88:67 podopiecznych Cesnauskisa i Jakubiaka nad Jamalex Polonią robi wrażenie. Nasi najbliżsi przeciwnicy są w ewidentnym gazie i w Bydgoszczy zrobią wszystko, aby podtrzymać swoją passę. Plus dla nas jest jednak taki, że Czarni na wyjazdach grają w tym sezonie w kratkę i do tej pory mają pod tym względem bilans 5-5.

W Słupsku ponad miesiąc temu doszło do znacznych zmian i widać, że były to zmiany wyłącznie na lepsze. Mantas Cesnauskis pomimo bardzo dobrych osiągnięć statystycznych na początku sezonu, postanowił zakończyć karierę koszykarza i przejąć rolę pierwszego trenera w STK Czarnych. Jak widać po ostatnich wynikach ekipy ze Słupska, w roli szkoleniowca spisuje się on jeszcze lepiej. Do tego Czarni ściągnęli Szymona Rducha, bardzo dobry sezon gra Patryk Pełka (14,8 punktów, 9,7 zbiórki), Adrian Kordalski często oscyluje w okolicach triple-double ze średnimi 11.7 punktów, 9,5 asysty (!) i 5,5 zbiórki na mecz, a swoje pod koszem robi oczywiście Damian Cechniak. Kwestią czasu było aż Czarni zaczną odnosić cenne wygrane i w taki sposób, są już w strefie gwarantującej udział w Play-offach i jak tak dalej pójdzie, to powinni utrzymać korzystną dla siebie lokatę.

Do sobotniego pojedynku musimy zatem przygotować się bardzo dokładnie. Biorąc pod uwagę fakt, że przed nami czekają jeszcze bardziej wymagający rywale, musimy zrobić wszystko aby pokonać w sobotę STK Czarnych. Poprawa naszej obrony, dobre rozpracowanie rywala i wsparcie publiczności powinny nam to ułatwić. Głęboko zatem wierzymy, że w sobotę będziemy świętować w Artego Arenie już 8 domowe zwycięstwo w tym sezonie.

Początek spotkania o godz. 17:00. Bilety do nabycia w kasie hali przed meczem i na stronie www.tickeo.pl w cenie 10 zł normalny i 5 zł ulgowy (młodzież szkolna do 26. roku życia). Zachęcamy także do śledzenia relacji z meczu na żywo na profilu MultiSportLive na YouTube.